Czarna samiczka mieczyka hellera, trafiła do zbiornika, jako pierwsza. W efekcie, stała się bardzo agresywna względem dodawanej obsady. Efekt tego panowania jednak z czasem ustąpił, kiedy to pozostałe ryby również zadomowiły się w akwarium, psychoza strachu ustąpiła. Rybka zakupiona na wystawie akwariowej 24.11.2013 r.
Samiec, jako jedyny w zbiorniku, jak na razie, trafił do niego jako drugi w kolejności (SZARIK), przez pewien okres mocno atakowany przez czarną samiczkę z czasem odzyskał jednak swoją pozycję, którą prezentował w zbiorniku w sklepie. Rybka zakupiona w sklepie zoologicznym "pod Sezamem" 28.11.2013 r.
Samiczka czerwona, trafiła z pierwszego baniaka do zbiornika właściwego, niestety bez swojego partnera samca alfa, który po długiej i dzielnej walce z ospą rybią, kiedy już wydawało się że wyszedł z tego, padł niestety.
Samiczka
mieczyka zielona, od początku planowania obsady mieczyki z tej odmiany miały znaleźć się w zbiorniku. 02.12.2013 r. w sklepie "pod Sezamem" zakupiłem tą samiczkę, prezentuje się bardzo dostojnie.
Młody narybek, jako potomstwo czerwonej samiczki (ZUZI) oraz samca który padł po walce z ospą (BELEK). Niestety miot zbiegł się z atakiem choroby w zbiorniku i wydaje mi się, że był przedwczesny, albowiem przebiegł niespostrzeżenie i tylko jedna sztuka mieczyka się uchowała.
Synodontis, jak na razie jeden z największych rozrabiaków w zbiorniku, szaleje niesamowicie, pływa wspaniale, bardzo aktywny, niestety kopie piękne hałdy z piasku, który wzrusza a filtr robi dalszą robotę, nie mniej jednak sumik bardzo atrakcyjny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Autor bloga zastrzega sobie prawo do modyfikacji treści komentarza w szczególności jeśli narusza on prawo lub zasady współżycia społecznego.