środa, 23 lipca 2014

ZUZIA - 02 lipca 2014 - miot # 6

W tzw. międzyczasie ZUZIA doczekała się kolejnego potomstwa odnotowałem już miot # 6, mam nadzieję, że dotychczasowe doświadczenia z poprzednich miotów, zmiana zbiornika kotnikowego sprawią, iż przeżywalność znacznie wzrośnie. Miot #6 liczył sobie ok 20 szt. niestety zbiegł się w czasie z pęknięciem akwarium kotnikowego (przeciekaniem) co zmusiło do nas do podmiany. Docelowo zapadła decyzja, iż zmiana obsady w akwarium głównym ukierunkowana będzie na to, aby nie odławiać już ZUZI i niech rodzi w zbiorniku głównym. A kotnikowe akwarium stanie się miejscem dla mieczyka ananasowego i jakiegoś ciekawego samca.

Dzień 265 - wiele zmian

Wiele zmian drobnych i większych, ale od początku. Borykałem się z zielonkawymi plamkami (glonami) pojawiającymi się w zbiorniku głównym, oraz czarnymi rzęskami na liściach, uzupełnienie zbiornika o węgiel podawany w ilości 1ml na 54 l sprawił, iż zmiany są widoczne na korzyść. Dodatkowo chyba trzeba będzie podmienić świetlówkę. Ponadto mniejszy kotnik akwarium albo zaczęło przeciekać, albo brzęczek wydmuchał mi wodę poza zbiornik na skutek czego uszkodził mi delikatnie meble. W efekcie zmuszony byłem zakupić nowy zbiornik na kotnik. Niestety los okazał się być niełaskawym dla Belka i rozstaliśmy się z nim, w dużej mierze za sprawą drugiego samca który go osaczał, nie pomogło odłowienie go do innego zbiornika.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Dzień 214 - młode w zbiorniku głównym

Przepłynęło przez filtr trochę wody, od ostatniej mojej aktywności, nie mniej jednak nie oznacza to, iż zapał i zaangażowanie w akwarystykę ustało - wręcz przeciwnie. W przysłowiowym międzyczasie miały miejsce kolejne dwa mioty ZUZI, część narybku została przepuszczona do dużego akwarium ogólnego, niestety w międzyczasie padł weloniasty glonojad i czarna samiczka mieczyka. Obecnie kolejna podmianka wody przede mną i dolewka nawozu do roślin, które zaczęły niepokojąco czernieć. 

niedziela, 2 marca 2014

ZUZIA - 01 marca 2014 - miot # 3

Po dwóch dniach pobytu w kotniku Zzuzia wydała potomstwo, trudno się jest doliczyć ale ok 13 szt. narybku pływa swobodnie w zbiorniku, urodziła popołudniem późnym, kiedy zaczęła nakryliśmy akwarium ciemnym ręcznikiem, aby nie było widać młodych rybek potem odłowiliśmy Zuzię do dużego ogólnego akwarium. Młode czują się dobrze, jedna niestety padła wciągnięta do filtra. Grzałka tym razem z termostatem pracuje idealnie - nie ma skoków temperatur jak przy miot 1 i 2 kiedy pozwoliliśmy sobie na to przez co narybek najprawdopodobniej padał.

ZUZIA - 27 lutego 2014 - miot # 3

Z uwagi na kształty Zuzi samiczka została odłowiona do osobnego zbiornika, uprzednio przygotowany kotnik z dziurkami wypalonymi w siatce okazał się być skutecznym, jednak część narybku blokowała się w ramkach kotnika, dlatego powiększyliśmy nieco otwory, aby rybki swobodnie mogły wypływać z niego - niestety kotna Zuzia również pokonała nasz kotnik i ostatecznie pływa w osobnym zbiorniku - czekamy na afekty.

Dzień 119 - młode w zbiorniku głównym

Mieczyki hellera młode
Narybek wyhodowany w kotniku trafia do zbiornika głównego, miot # 1 i 2, stało się to koniecznością z uwagi na fakt, iż Zuzia ponownie jest konta i zachodzi konieczność odłowienia jej do osobnego baniaka. Młode idealnie czują się w dużym zbiorniku, znalazły sobie miejsce w roślinności - co istotne nie stały się przekąską dla starszych osobników z uwagi na ich gabaryty.

poniedziałek, 10 lutego 2014

Dzień 99 - drugie zalanie


Drugie zalanie oto efekty, wciąż zastanawiamy się, jak dołożyć paski ledowe, albowiem mam wrażenie, że miejscami ilość światła jest zbyt mała. Dodatkowo myślimy nad tłem jednak brązowym (płyta meblowa bowiem jest za akwarium) bądź przykleję kamienie na płytę i zrobię strukturalne za akwarium.

Drobna poprawka za namową kolerów z forum usunęliśmy część otoczaków z dna.

 

niedziela, 9 lutego 2014

Dzień 98 - metamorfoza


Metamorfoza. Po upływie ponad 3 miesięcy od zalania zbiornika nadszedł czas na podsumowania. Pierwotna koncepcja, pomimo że bardzo atrakcyjna, z białym piaskiem, orzechem kokosa z czasem okazała się być nieciekawą. Kokos nie stał się ulubionym miejscem dla rybek, piasek z racji faktu, iż zbiornik nie jest duży za sprawą nurtu wody wzburzanego przez filtr szybko brudził się, dlatego trzeba było zdecydować co zmienić. Pierwszy problem stanowiły rośliny, szybko rosnące o bogatym systemie
korzeniowym - zapadła decyzja o ich zmianie - tutaj z pomocą przyszedł kolega AcidDrinker. Faktem jest ogromne liściaste roślinki pomimo, iż ozdabiały akwarium zabierały sporo światła, poza tym system korzeniowy sprawił, iż ich wyciągnięcie de facto sprawiło, że trzeba było całe podłoże w akwarium ułożyć raz jeszcze, zmiana polegała też na tym, że na wierzch ułożyliśmy nieco grubszy bazalt i piasek zniknął.Kolejne zagadnienie to było tło w akwarium,
pierwotnie mieliśmy niebieskie, ale nie sprawdziło się z uwagi na bąbelki powietrza. Potem wstawiliśmy pomarańczowe, ale jakoś kiczowato to wyglądało. Przez chwilę akwarium było bez tła z brązową ścianą, wyglądało to dość tajemniczo - nawet interesująco. Z uwagi jednak na fakt, iż spora ilość światła przepadała wstawiliśmy tło w kolorze żółtym - bibuła nawinięta na brystol. Ostatecznie nie jesteśmy jeszcze przekonani, czy będzie to tak wyglądać, jednak na chwilę obecną pozostała ta koncepcja. Dodatkowo kokos trafił do zbiornika z młodymi
mieczykami, a w ogólnym akwarium wylądował spory korzonek. Niestety jest i zła wiadomość, stresu związanego z odławianiem rybek nie przeżył weloniasty zbrojnik (glonojad) przez noc utknął pod korzeniem, wcisnął się tam poszukiwania trwały kiedy się jednak odnalazł nie przyjmował już jedzenia i dziś rano padł. W przygotowaniu zdjęcia całego zbiornika.


środa, 5 lutego 2014

Dzień 93 - podmiana wody

  • Nadszedł kolejny dzień podmiana 1/4 wody w zbiorniku na świeżą odstaną i czas na przemyślenia. 
  • Niebieskie tło zakupione w sklepie wyglądało bardzo dobrze, jednak po przyklejeniu pojawiły się denerwujące bąbelki powietrza, które wyglądały źle. Zamieniliśmy więc tło na pomarańczowy brystol, o ile pozbyliśmy się problemu niejednolitego tła o tyle z czasem kolor ten zaczyna drażnić. 
  • Roślinki rozrosły się przez co pierwotna koncepcja ułożenia akwarium straciła swój urok.
  • Ponadto synodontisy robią swoje kopiąc piasek przez co będziemy go wyciągać co stopniowo czynimy przy podmianach wody. 
  • Na obecnym etapie obmyślam nową koncepcję na obsadę roślinną i zastanawiam się na drugim kokosem jednak tak połączonym aby mogły ryby przez niego przepływać i więcej czarnego żwirku.

wtorek, 4 lutego 2014

Przycinanie roślin - jak ro zrobić

Zbiornik bogato obsadzony cieszy oko oraz daje rybkom wiele miejsc do schronienia się. Pamiętać należy, jednak o tym, iż systematycznie dbać należy o odpowiednie zachowanie proporcji. Przycinanie roślin również je wzmacnia i pobudza. Ważnym również jest aby odpowiednia ilość światła docierała do niższych partii zbiornika.

Jak przyciąć tę roślinkę ?
Odpowiedź znajdziesz tutaj >>>
  

Rozmnażanie mieczyków - kotnik

Odchowanie młodego narybku wiąże się z szeregiem problematycznych kwestii, pierwszą będzie podjęcie decyzji, czy samica ma rodzić w zbiorniku w którym przebywają inne dorosłe ryby, czy też będziemy trzymali ją w kotniku wewnętrznym albo w osobnym zbiorniku. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety, pozostawiamy Wam decyzję, postaramy się jednak przedstawić Wam nasze spostrzeżenia:

  • młode po urodzeniu są malutkie, niestety mieczyki są rybami, które nie pogardzą takim pokarmem i bez problemu będą zjadać swoje młode, również i samica która urodziła młode może je zjeść, 
  • z drugiej strony ogólne akwarium jest dobrze obsadzone w rośliny i ryby mają gdzie się schować, panują tam stabilne warunki i samica nie będzie się męczyć w ciasnym kotniku wewnętrznym,
  • kotnik zewnętrzny jako klatka w której trzymamy odłowione młode ze zbiornika ogólnego ma swoje zalety, rybki przebywają w tych samych warunkach, również logistycznie mamy jeden zbiornik, niestety zdarza się, iż pokarm nie zjedzony w kotniku wewnętrznym silnie wpływa na wodę i rybki mogą padać, 
  • kotnik zewnętrzny, jako osobne akwarium wydaje się być dobrym rozwiązaniem, umieszczamy w nim siatkę w której znajduje się kotna samica po urodzeniu kotnik wyciągamy ze zbiornika a młode pozostają w nim, w ten sposób zyskujemy drugi zbiornik do opieki, pamiętając o częstych podmianach wody, napowietrzaniu, filtrze pracującym przez 24 godziny,
  • jest jeszcze kwestia tego czy drugi zbiornik obsadzać tak jak akwarium, czy tylko zorganizować go jako zbiornik czysty z roślinką w doniczce, estetycznie wiadomo nieco gorzej to wygląda, ale zyskujemy to, iż widzimy wszystkie młode, nie chowają się w zakamarkach, jesteśmy w stanie z dużą łatwością posprzątać niezjedzone odpadki z dna czystego akwarium,
  • z perspektywy czasu oceniam, iż newralgicznym jest termin ok 1 miesiąca po porodzie, wówczas to odnotowywałem największą ilość zgonów narybku.
Z perspektywy czasu oceniam, iż osobny zbiornik, nawet niewielki, ale taki który pozwala na umieszczenie w nim kotnika wewnętrznego z samicą, bez obsady czyli jako czyste akwarium, wyposażone w grzałkę filtr i napowietrzanie to jest najtrafniejsze rozwiązanie.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Rozmnażanie mieczykow - zasady ogólne

Panuje powszechny pogląd iż rozmnażanie mieczyków to proces prosty i nie wymagający większego zaangażowania ze strony hodowcy. W naszej jednak ocenie ten stereotyp staje się prawdziwy dopiero wtedy, kiedy przestrzegamy podstawowych zasad. 

Dlatego warto zapamiętać sobie:
  • obsada - w zbiorniku ogólnym powinny przeważać samice, samce w jednym zbiorniku potrafią skutecznie rywalizować o teren i "wpływy" co zazwyczaj nie kończy się dobrze dla słabszego osobnika,
  • temperatura - z moich obserwacji wynika, iż najodpowiedniejszą jest temperatura 25oC, o ile starsze osobniki potrafią poradzić sobie ze skokami temperatury, o tyle kategorycznie powinniśmy zatroszczyć się o to, aby narybek mieczyka miał stabilną temperaturę w zbiorniku,
  • napowietrzanie - doświadczenie nasze pokazuje iż silne i stałe napowietrzanie i filtrowanie zbiornika z narybkiem to kluczowa zasada, której nie wolno bagatelizować - zarówno filtr powinien pracować przez 24 godziny na dobę, jak i napowietrzanie powinno działać,
  • pokarm - narybek mieczyka lubi jeść, pamiętajmy jednak o tym, iż przekarmienie rybek to nie jest dobre rozwiązanie dla ich zdrowia, na rynku dostępne są pokarmy dla narybku, aczkolwiek dobrze rozdrobniony w palcach pokarm dla dorosłych osobników też się sprawdzi, można również podawać im żółtka jajka czytaj więcej >>> 
W następnym tekście skupimy się nad przygotowaniem samiczki do porodu, ewentualnym rozwiązaniom, jakie możemy zastosować przy hodowli dzieląc się spostrzeżeniami dotyczącymi zalet i wad trzymania narybku w akwarium ogólnym bądź w kotnikach zewnętrznych.

sobota, 1 lutego 2014

Obsada akwarium

Mieczyk Hellera
Mieczyk Hellera
Synodontis zyskał towarzystwo, drugi dołączył bowiem do akwarium. Pierwsze dwa dni były trudne dla niego, chował się w kokosie, za filtrem, dlatego też pozwoliłem sobie gasić światło w akwarium i po tych dwóch dniach zadomowił się już w zbiorniku na stałe.



Neonki razem z mieczykami hellera

Dymorfizm płciowy


Dymorfizm płciowy u mieczyków zjawisko przejawiające się w tym, iż amica zmienia pleć i staje się dorodnym samcem. Nie jest wykluczone to również to w sytuacji, kiedy uprzednio taka samiczka wydała potomstwo. W moim przypadku miało to miejsce u zielonego mieczyka.




Więcej światła w akwarium - to proste

Standardowe akwarium wyposażone w pokrywę wraz z oświetleniem - jedna świetlówka 15W .
Zdejmujemy pokrywę , czyścimy brudne i mokre miejsca. Odkręcamy świetlówkę, na której jest dużo kamienia i czyścimy, następnie na wewnętrznej stronie pokrywy umieszczamy folię aluminiową, wycinamy kawałki folii by pasowały do pokrywy i przyklejamy taśmą klejącą. Do czyszczenia świetlówki z osadu kamiennego użyć możemy ostrza nożyczek, pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z delikatną świetlówką. Efekt jest widoczny, więcej światła odbija się od przyklejonej folii aluminiowej, a przy okazji wyczyściliśmy pokrywę.

Żółtko jako pokarm dla narybku

jak przygotować żółtka na pokarm dla rybek
Żółtko z jajek jako pokarm dla ryb. Zapewne wielu z Was zastanawia się, w jaki sposób urozmaicić dietę rybią. Również i ja stanąłem przed tym problemem. Zdecydowałem się, iż podam rybkom żółtko przegotowanego na twardo jajka.

Pamiętajmy jedna, że :
  • jajko gotujemy na twardo
  • używamy samego żółtka
  • istnieją co najmniej dwie szkoły karmienia: żółtko wymieszane z wodą i podane np. pipeta albo strzykawką, bądź żółtko pokruszone i dodane w takim stanie do zbiornika
  •  pamiętajmy, aby podawać pokarm w śladowych ilościach, z uwagi na fakt, iż nie pozostaje on bez wpływu na czystość wody, na czubku noża, bądź wykałaczki
  • warto jest niezjedzone resztki jeśli podajemy żółtko w kawałkach wyłowić z akwarium 
  • niewykorzystane żółtko można śmiało zamrozić,
Efekt jest taki, iż rybki zyskują nowe składniki odżywcze, żółtko silnie wspomaga wzrost w szczególności narybku, działa również na skłonności do tarła.Rybki bardzo ochoczo zajadają ten pokarm, zalecam jednak dawkowanie z uwagi na silne oddziaływanie chemiczne na wodę.

piątek, 31 stycznia 2014

Lubie to ! - facebook

Mieczyki Hellera
Jesteśmy facbook.com mając na uwadze chęć dzielenia się z czytelnikami treścią publikacji blogowych założyliśmy naszą stronę na portalu społecznościowym. Umieszczać będziemy na niej nie tylko teksty z naszego bloga ale również ciekawe linki do interesujących publikacji. Zachęcamy gorąco do komentowania naszych wpisów jak również do klikania  Lubię to !  Dołącz do grona sympatyków mieczyka hellera i odwiedź naszą stronę facebook.com/mieczykhellera


wtorek, 28 stycznia 2014

Obsada akwarium - nowi mieszkańcy

BLOG Mieczyk Hellera
Z racji faktu, iż zaszła konieczność zorganizowania dodatkowego zbiornika, jako kotnika, przenieśliśmy akwarium rodziców, a jego mieszkańcy zamieszkali tymczasowo w naszym ogólnym zbiorniku. 

Zatem obsada wynosi obecnie:
  • mieczyk hellera - zielony - samiec
  • mieczyk hellera - czerwony - samiec
  • mieczyk hellera - czerwona - samica
  • mieczyk hellera - czarna - samica
  • mieczyk hellera - czerwona - samica młoda
  • kirysek
  • synodontis
  • glonojad weloniasty
  • glonojad
  • 6 neonków
Aby rybkom nie było za ciasno planuję neonki ponownie wydzielić do osobnego baniaka, który zacząłem już kompletować. 

niedziela, 26 stycznia 2014

ZUZIA - 21 stycznia 2014 - miot # 2

Dokładnie po upływie 5 tygodni i jednego dnia ZUZIA znowu urodziła. Miot miał miejsce w osobnym zbiorniku, z przygotowanym do tego celu kotnikiem siatkowym, w którym wycięliśmy dziurki a następnie powiększyliśmy je wypalając rozgrzanym śrubokrętem. 

Wnioski:
  • kotnik jako naturalne akwarium z bogatą obsadą nie do przecenienia, ZUZIA męczyła się przez 5 dni w małej przestrzeni w kotniku,
  • akwarium na narybek powinno być puste, obecnie akwarium pełniące rolę kotnika jest obsadzone i nie widać chociażby tego ile rybek się urodziło w miot # 2,

 

piątek, 17 stycznia 2014

ZUZIA - 16 stycznia 2014 - miot # 1

Koncepcja umieszczenia narybku w osobnym zbiorniku wzięła górę. Akwarium ok 30 litrów, wyposażone w filtr wewnętrzny, grzałkę oraz termometr zostało zalane. Dziś do zbiornika trafiła także Zuzia, zmiana jednak jest taka, iż kotnik wewnętrzny jaki umieszczony został w akwarium został przygotowany tak, aby młode po porodzie mogły spokojnie wypłynąć przez dziurki w siatce do zbiornika dużego. Co ważne miot # 1 miał miejsce 15 grudnia 2013, czyli ponad 4 tygodnie wstecz, co oznacza, iż czas na miot # 2 już się zbliża. 

wtorek, 14 stycznia 2014

ZUZIA - 14 stycznia 2014 - miot # 1

Przestawiłem kotnik w inne miejsce, bliżej filtra, co znacznie poprawiło cyrkulację w jego wnętrzu, następnie pozostawiłem filtr na cała noc - efekty są widoczne, nie zapeszając narybek przeżył, czyli nie odnotowałem kolejnego zgonu.

Nie mniej jednak za namową kolegów, zdecydowałem się na zorganizowanie małego zbiornika w formie kotnika dla narybku - osobne akwarium - dzieci też będą mieć frajdę, bo akwarium wyląduje w ich pokoju. Powyższe to następstwo tego, iż ZUZIA znowu jest kotna i należy w przeciągu kilkunastu dni spodziewać się miotu # 2. 

poniedziałek, 13 stycznia 2014

ZUZIA - 13 stycznia 2014 - miot # 1

Niestety kolejne rybki padają, z 20 pozostało już tylko 12. Zastanawia mnie powód, albowiem nie wprowadzam radykalnych zmian w zbiorniku. Zaobserwowałem jednak, iż glonojady ochoczo przyczepiają się do siatki kotnika, co dla mnie oznacza, iż jest tak sporo pożywienia, jeśli nawet synodontis potrafi uczepić się go i jeść. W pierwszej kolejności przestawię kotnik bliżej wylotu napowietrzania z filtra, za sugestią [Kuby] być może fakt złej cyrkulacji wody sprawia, iż niezjedzony pokarm szybciej gnije i podnosi NO3 w kotniku - pomimo, że jest on wewnętrzny i umieszczony jest w zbiorniku ogólnym. Podjąłem też próbę wypuszczenia jednej rybki do akwarium, ale niestety zamieniła się ona w żywy pokarm, czyli wniosek jest taki, że narybek musi jeszcze podrosnąć.Pozostawiam już włączony filtr 24 / h - do tej pory wyłączałem na 7 h w nocy.

Pokarm: Mikrovit HI-PROTEIN
Temperatura: 25oC 26oC 

piątek, 10 stycznia 2014

ZUZIA - 10 stycznia 2014 - miot # 1

Miot miał miejsce z 15/16 grudnia, odłowiłem 20 szt., pływają w kotniku, niestety przez ostatnie 3 dni padły mi 3 sztuki, denerwuję się co może być tego przyczyną. 2 dni wcześniej przed tym zdarzeniem podmieniłem część wody - może to jest powodem, chociaż woda była odstana.  Temp. utrzymuje się na 25oC 26oC (raz skoczyła wyżej po podmianie). Może jedzenie nie takie, a może po prostu naturalna selekcja.

wtorek, 7 stycznia 2014

ZUZIA - 08 stycznia 2014 - miot # 1

Odłowiony narybek mieczyka pływa sobie bezpiecznie w kotniku wewnętrznym w zbiorniku głównym. Młode rosną w oczach, karmione są suchą karmą dla narybku. Akwarium silnie napowietrzane. Wszystkie rybki są żywe i energiczne. Stresujące jest jedynie to, iż wciskają się pod stelaż kotnika, co sprawia, iż ma się wrażenie, że zakleszczyły się pomiędzy siatką a stelażem. Niestety jednak jedna z 20 sztuk padła w dniu wczorajszym, miało to miejsce dwa dni po podmianie wody.