poniedziałek, 4 listopada 2013

Dzień 1 - zakup akwarium


Przygoda z akwarystyką zaczęła się jeszcze w dzieciństwie, kiedy to za sprawą mojego taty zainteresowałem się tematyką. Był to czas, kiedy książki i informacje pozyskane na giełdzie akwarystycznej dominowały. Po latach przerwy ponownie powraca pasja tym razem już nie tylko dla mnie ale również i dla moich synów. Zdaję sobie sprawę z tego, iż akwarium to nie jest kula szklana ze rybką złotą, której nie widać po kilku dniach - albowiem ryby to żywe zwierzęta. Nie popieram tego, jak ktoś traktuje akwarium i ryby, jako kolejną zabawkę, kolejnego resoraka, lalkę itd.

Obecnie zalewał będę akwarium Diversa StartUp60 - na początek wystarczy, zwłaszcza, iż dość okazyjnie zakupiłem je na jednym z portali aukcyjno - ogłoszeniowych.

Wybór to była pochodna, możliwości lokalizacyjnych oraz zapatrywań co do obsady, na początek do zbiornika trafi parka mieczyków która już doczekała się potomstwa, co prawda w liczbie jeden młody, ale zawsze to sukces. Obecnie kompletuję wystrój, kamienie, tło strukturalne i roślinki.
To taki zbiorniczek, gdyby ktoś chciał zobaczyć: Diverse Startup 60


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Autor bloga zastrzega sobie prawo do modyfikacji treści komentarza w szczególności jeśli narusza on prawo lub zasady współżycia społecznego.